Czym jest psychosomatyka?

Psychosomatyka to skrót od nazwy medycyna psychosomatyczna i psychoterapia. To podejście uwzględniające zarówno ciało jaki i duszę. Objaw psychosomatyczny to objaw z ciała człowieka (dlatego często mówi się objaw somatyczny). To objaw, który pojawia się pod wpływem czynników psychicznych. Działa to na zasadzie: jeśli psychika nie chce rozwiązać jakiegoś ważnego problemu (konfliktu psychicznego), to ciało rozwiązuje ten problem poprzez powstanie objawów. Psychosomatyka zajmuje się analizą stanów emocjonalnych, ukrytych konfliktów psychicznych. Leczyć trzeba nie tylko ciało ale i duszę chorego. Hipokrates

Jak działa?

Działa poprzez psychoterapię. Objawy są ważną informacją, którą należy zrozumieć. Zastanawiamy się wówczas: co nasze ciało chce do nas powiedzieć. Nie jest to często takie łatwe i proste. Czasami trzeba przepracować „kawałek” własnej przeszłości, czasami spojrzeć w drzewo rodowe - czyli sprawdzić kto w Twojej rodzinie cierpiał na podobne dolegliwości. Trzeba przeanalizować zdarzenia poprzedzające wystąpienie objawów, choć pozornie mogą mieć niewiele ze sobą wspólnego. Mózg uwalnia stres związany z daną sytuacją ze świadomości i przemieszcza do podświadomości. Ciało to nasza podświadomość. Świadomie czujemy się lepiej, bo uzyskaliśmy rozwiązanie dyskomfortu psychicznego/stresu. Część cierpienia jest już wtedy w ciele i wówczas rozwijają się objawy lub choroby. Nasze choroby są ekspresją naszych konfliktów bieżących, a jednym z konfliktów – cierpienie i chęć jego uniknięcia. I to stanowi istotę pracy terapeutycznej w obszarze psychosomatyki: cierpienie somatyczne i cierpienie psychiczne/emocjonalne.

Jak pomaga?

Choroba jest jak przełącznik. Jeśli tracimy kontrolę nad sytuacją (w przypadku, stresu, cierpienia emocjonalnego), to dla mózgu jest to ułamek sekundy, żeby przerzucić to do podświadomości. Przez przełącznik problem zostaje przerzucony na poziom ciała. Choroba zwraca naszą uwagę żebyśmy sobie wyjaśnili trudne wydarzenia z naszego życia. Dopóki sobie czegoś nie uświadomimy, będziemy to powtarzać. Ciało zajmuje się teraz tym, żeby to odreagować albo rozwiązać problem emocjonalny lub konflikt. Jeśli o trudnej sytuacji nie powiemy na głos, jeśli będziemy chować urazę, żal, wrogość to pójdzie to do tkanek naszego ciała. Ale jeśli o czymś mówimy, jeśli uwalniamy się od przykrości, których doświadczyliśmy - nie spowoduje to choroby lub pomoże w jej wyleczeniu. Uświadomienie sobie trudnych osobistych treści, przyspiesza proces leczenia. Dlaczego to takie trudne? Bo jeśli jest to nasz konflikt osobisty, to mózg ukrywa to przed nami. Dlatego często nie możemy sobie o czymś przypomnieć, bo mózg chce to nam tego oszczędzić. Im więcej technik odpuszczania się nauczymy i im więcej rzeczy świadomie przeżyjemy, tym lepiej dla naszego ciała. Działa to tak: uświadomić, nazwać, uznać i porzucić/uwolnić się, wyzdrowieć!

Co jest ważne? Na co zwrócić uwagę?

Objawy odczuwane w ciele, mogą dotyczyć różnych narządów: serca, płuc, mięśni, skóry, czy żołądka. Osoby dotknięte dolegliwościami psychosomatycznymi przed skorzystaniem z pomocy terapeutycznej powinny w pierwszej kolejności być poddane badaniom medycznym mającym wykluczyć obecność rzeczywistej choroby somatycznej. Proces ten zazwyczaj jest długotrwały, a pacjent jest wciąż kierowany do kolejnych specjalistów. Wykluczenie poważnych chorób poprzez pogłębioną diagnostykę różnicową i zastosowane leczenie jest niezbędne, aby móc podjąć kolejne kroki. Dopiero gdy upewnimy się, że nasze tkanki i narządy, w których odczuwamy objawy, są zdrowe, możemy udać się do gabinetu psychologa / psychoterapeuty / psychiatry. Problemem z podjęciem terapii taki, że wielu pacjentów nie może pogodzić się z faktem, że choroby, które ich dotykają, mają podłoże wyłącznie psychiczne. To często powoduje, że nie chcą podjąć leczenia w gabinecie psychoterapeuty lub lekarza psychiatry. Ostatnio popularna staje się terapia według Totalnej Biologii czyli Recall Healing jak nazwał ją twórca tej metody Gilbert Renaud. Ale to wciąż jest rodzaj psychoterapii (choć nie zawsze prowadzą ją facylitatorzy tej metody, a jedynie słuchacze kursów).